No i nastała niedziela - z jednej strony fajnie, bo niedziela to dla mnie taki bardzo kreatywny kulinarnie dzień, kiedy nie muszę się też z niczym spieszyć i mogę totalnie bez żadnych wyrzutów sumienia poleniuchować i odpocząć. Jednak niedziela to też ostatni dzień weekendu ( dlaczego on tak szybko się kończy?) po niej następuje poniedziałek = wczesne wstawanie z łóżka. Jeśli chodzi o śpiochów to na liście top 10 mogłabym zajmować chyba zaszczytne miejsce w pierwszej trójce. Bardzo nie lubię wstawać wcześnie rano, za to w nocy mogłabym siedzieć i siedzieć do późnych godzin. Chociaż muszę powiedzieć, że ostatnio odkąd mam regularną pracę i wstaje codziennie o tej samej godzinie, coś zaczęło się zmieniać w moim śpiochowym trybie. Może dokonam przeistoczenia w tzw." skowronka" ?;)
Zapiekanka ziemniaczana to bardzo miłe skojarzenie z domem rodzinnym. Co prawda moja mama robiła ją trochę inaczej bo składnikami były oczywiście ziemniaki, boczek, jajka, cebula i śmietana. Ja jednak bardzo dążę do tego aby jeść więcej warzyw i owoców, ponieważ mam często z tym problem i dlatego dbam o to aby chociaż na obiad było ich w potrawie więcej i aby nie zmuszać się do sięgania po owoce, robię często z nich smoothie - mam wtedy skoncentrowaną dawkę większej ilości owoców. Dzisiejsza zapiekanka jest więc niejako moją wariacją na temat przepisu mojej mamy- ziemniaki pozostały niezmiennie w przepisie, natomiast boczek zamieniałam na kurczaka i dodałam też trochę warzyw i pieczarek. Danie jest nieco czasochłonne ale proste, trzeba tylko mieć odrobinę cierpliwości do krojenia składników ;) Zapraszam na dzisiejszy niedzielny obiadek :
Zapiekanka ziemniaczana z pieczarkami
Składniki:
około 6-7 średnich ziemniaków
2 filety z kurczaka
2 średnie czerwone cebule
2 czerwone papryki ( lub 1 zielona i czerwona)
250 g pieczarek
kubek kwaśnej śmietany 12 % lub 18%
2 jajka
250 g żółtego sera
kilka pomidorków koktailowych (ok 5-6) - opcjonalnie
przyprawa złocista do kurczaka
łyżeczka słodkiej papryki w proszku
łyżeczka czosnku w proszku
sól, pieprz
Ziemniaki obrać, umyć i pokroić na talarki (ok 1,5 cm), gotować ok 5 minut w osolonej wodzie (powinny być jeszcze lekko twarde). Pierś z kurczaka pokroić z kostkę, doprawić przyprawą do kurczaka i usmażyć na patelni. Przełożyć usmażonego kurczaka na osobny talerz. Cebulę obrać, pokroić w piórka i podsmażyć .Po chwili dodać pokrojone w plasterki lub starte na tarce pieczarki, posolić i doprawić pieprzem, smażyć chwilę aby woda odparowała.Cebulę i pieczarki przełożyć na osobny talerz i ponownie rozgrzać patelnię. Paprykę pokroić i podsmażyć ok 5 minut. W misce wymieszać starty na tarce żółty ser( można też nie dodawać i plastry sera ułożyc jako warstwy zapiekanki), śmietanę, jajka, paprykę słodką i czosnek w proszku.
Naczynie żaroodporne wysmarować niewielką il. masła lub oleju i na dnie ułożyć pierwszą warstwę ziemniaków. Kolejno ułożyć połowę cebuli z pieczarkami, połowę papryki oraz połowę kurczaka, plastry pomidorków koktailowych i część sosu śmietanowo- serowego. Czynność powtórzyć . Na ostatnią warstwę ziemniaków wylać sos śmietanowo- serowy. Wstawić do rozgrzanego piekarnika (200 stopni) na 35 min (wierzch może zacząć się za szybko rumienić, w takim wypadku należy zapiekankę przykryć folią aluminiową). Jeśli robimy sos śmietanowy bez sera to ok 10 minut przed końcem pieczenia układamy na wierzchu plastry sera żółtego.
Zapiekanka najlepiej smakuje z ketchupem i szczypiorkiem :) Smacznego!
Wygląda pysznie!
OdpowiedzUsuńTo wygląda bardzo smacznie i domowo :D fajne przepisy są na swoim blogu, własnie takie ciekawe, apetyczne ale wyglądają... normalnie, nie jakieś wyidealizowane niedoścignione wzory <3
OdpowiedzUsuń